1 lip 20194 min

Trendy w elekromobilności 2019

Kolejne osiągnięcia w zakresie produkcji lepszych baterii i technologii ładowania, szerszy asortyment pojazdów i ciągłe wsparcie rządowe prowadzą nas prostą drogą do zwiększenia sprzedaży na całym świecie do ok. 2,8 miliona samochodów elektrycznych i hybrydowych w tym roku, zgodnie z prognozami opublikowanymi przez Frost & Sullivan w dokumencie „Global Electric Vehicle Market Outlook, 2019”.

Ostatni rok był pod wieloma względami rokiem wyjątkowym. Na całym świecie sprzedano około 2,1 miliona pojazdów elektrycznych (EV), które obejmowały pojazdy elektryczne z akumulatorem (BEV) i hybrydowe pojazdy elektryczne typu plug-in. Sprzedaż w regionie Azji i Pacyfiku stanowiła 60,3% rynku, następna uplasowała się Europa z 22,0% udziału w rynku. Warto przy tej okazji przypomnieć, że w 2007 roku na całym świecie sprzedano około 100 pojazdów elektrycznych. Do 2017 roku liczba ta wzrosła do miliona, podwajając się w ciągu roku, aby osiągnąć sprzedaż ponad dwóch milionów sztuk w 2018.

W ramach około 2,1 miliona pojazdów elektrycznych, sprzedanych w 2018 roku, 68,7% stanowiły pojazdy elektryczne (battery electric vehicles BEV), a pozostałe 31,3% stanowiły hybrydowe pojazdy typu plug-in (plugin hybrid electric vehicles PHEV). Chiny utrzymały pozycję lidera rynku, z udziałem 55,5% całego rynku, ze sprzedażą około 1,1 miliona pojazdów elektrycznych (75% z nich to BEV, a 25% PHEV). Dominacja Chin w globalnej sprzedaży samochodów elektrycznych trwa już 5 rok z rzędu, a wzrost rynku od ubiegłego roku wyniósł 63,5% (rok do roku).

Globalna sprzedaż hybrydowych pojazdów elektrycznych (hybrid electric vehicles HEV) wyniosła około 2,4 miliona. W krajach APAC sprzedano aż 60,3% wszystkich pojazdów HEV, a następna w rankingu uplasowała się Europa z 22% udziałem w rynku. Najwyższy wzrost w ujęciu rocznym zanotowały Kanada - 137%, Korea Południowa - 83% oraz USA - 77%.

Każdy rynek inny

W Kanadzie i Korei Południowej tak wysokie wyniki sprzedaży są efektem znacznej dywersyfikacji modeli dostępnych na rynku, natomiast w Stanach Zjednoczonych głównym motorem wzrostu była Tesla 3. Wraz z premierą modelu 3, Tesla po raz pierwszy stała się liderem amerykańskiego rynku samochodów elektrycznych. Wynik sprzedaży Tesli w 2018 roku to 231.850 samochodów, co stanowi 11,8% całego światowego rynku. Tuż za Teslą plasuje się BYD, chińskie przedsiębiorstwo produkujące elektryczne i hybrydowe samochody i autobusy, z 11,3% udziałem w rynku (222.743 samochodów).

W 2018 roku na rynku dostępnych było 207 modeli samochodów; z czego 143 to BEV i 64 PHEV, podczas gdy w 2017 roku mieliśmy do dyspozycji jedynie 165 pojazdów, z czego 109 to BEV i 56 PHEV. W tym roku do listy dodaliśmy kolejne 45 modeli, na które składają się 37 samochody elektryczne BEV i 8 w wersji hybrydowej typu plug-in (PHEV).

Potwierdzono, że w 2019 roku zostaną wprowadzone kolejne 43 modele, w tym małe samochody miejskie, SUV-y i pojazdy użytkowe. Spośród nich 25 będzie wersją czysto elektryczną BEV, a pozostałe PHEV. Wygląda więc na to, że wybór będziemy mieli coraz większy, i w różnych segmentach cenowych.

Prognoza Frost & Sullivan "Global Electric Vehicle Market Outlook, 2019" przewiduje, że na świecie w 2019 zostanie sprzedanych ponad 2,8 miliona pojazdów elektrycznych. Prognoza precyzuje, że w ramach tej sprzedaży 68% będzie należało do samochodów elektrycznych BEV, a 32% do hybryd typu plug-in. Jeśli szacunki Frost & Sullivan sprawdzą się, rynek pojazdów elektrycznych będzie stanowił 3% całego rynku samochodów osobowych. Chiny będą nadal prowadzić z ponad 58% udziałem w rynku, a kolejne rynki o największym udziale procentowym to Europa i Ameryka Północna, które jednak nie odnotowują spektakularnych wzrostów.

Do rynków o potencjalnie wysokim wzroście możemy zaliczyć Afrykę, Bliski Wschód, Amerykę Łacińską i Azję Południową. Szybkiemu rozwojowi tych rynków będą sprzyjać zachęty i dotacje rządowe, zarówno do produkcji, jak i zakupu samochodów elektrycznych. Jednocześnie wsparcie branży elektromobilności będzie zmniejszało się w Chinach, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. W Stanach Zjednoczonych bezpośrednie dopłaty rządowe zostaną zmniejszone o 50% ($3750) dla wszystkich producentów pojazdów elektrycznych, którzy osiągną poziom sprzedaży 200 000 samochodów.

W międzyczasie zagraniczni producenci samochodów w Chinach będą musieli zmierzyć się z rosnącą konkurencją, ponieważ zostaną wprowadzone nowe zasady produkcji samochodów w celu promowania elektromobilności poprzez wprowadzenie systemu kredytowego. Zgodnie z wytycznymi, producenci będą musieli "zarabiać" punkty kredytowe na produkcji pojazdów elektrycznych, aby móc produkować pojazdy konwencjonalne. Producent będzie musiał wyprodukować 2000 elektryków, aby zarobić 10 000 kredytów, które z kolei pozwolą mu wyprodukować 100 000 samochodów konwencjonalnych.

Systemy ładowania

Jednym z głównych wyzwań, przed którymi stoi rynek pojazdów elektrycznych, to systemy - wolnego - ładowania. Trendsetterem w tej kwestii jest nadal Tesla, która opatentowała swój system super szybkiego ładowania. Teraz nad rozwojem podobnych systemów 250 kW + pracują tacy producenci jak Audi, BMW, czy Daimler i Porsche.

BMW jako jeden z pierwszych producentów na rynku zaproponował swoim klientom możliwość indukcyjnego ładowania samochodów, na razie jedynie w modelu BMW 530e iPerformance. Niestety taka fanaberia kosztuje dodatkowe €3700, z czego €1000 kosztuje odpowiedni moduł w pojeździe, a €2700 to koszt montażu indukcyjnej maty ładującej.

Aktualne kierunki rozwoju

O dominację na rynku samochodów elektrycznych będą walczyć dwa potężne koncerny - Tesla i RNM, ale jednocześnie, jak wszyscy gracze tego rynku, muszą liczyć się z aktywnym rozwojem start'upów, które pracują nad rozwiązaniami do szybkiego ładowania, nowymi technologiami baterii oraz kompleksowym rozwojem lekkich pojazdów elektrycznych. Walka o klienta będzie coraz bardziej zaciekła.

Rynek wyraźnie zmierza w kierunku zwiększenia pojemności akumulatora do ponad 60 kWh, aby zwiększyć zakres pojazdów elektrycznych do ok. 320 km (200 mil) na jednym ładowaniu. Ten wzrost pojemności akumulatorów będzie miał w konsekwencji wpływ na zwiększenie zapotrzebowania na inteligentne systemy zarządzania bateriami akumulatorowymi, które pozwolą utrzymać optymalne temperatury pracy akumulatorów czyli około 25 stopni Celsjusza, odpowiedzialny za to będzie BMS (Battery Management System).

W związku z intensywnym rozwojem elektromobilności, ogromne fabryki produkujące baterie prawdopodobnie staną się zjawiskiem powszechnym, w związku z szybko rosnącym zapotrzebowaniem na akumulatory do samochodów elektrycznych. Najbliższe kilka lat będzie kluczowe dla firm takich jak BYD, LG Chem, Samsung SDI i CATL, aby wywalczyć pozycję lidera wśród dostawców akumulatorów.

Z uwagi na wysoki potencjał wzrostu, rynki wschodzące, takie jak Afryka, Bliski Wschód, Ameryka Łacińska i Azja Południowa, będą w najbliższym czasie głównymi obszarami zainteresowania producentów pojazdów elektrycznych. Chociaż oczywiście nieuchronne jest, że rozwój ten znajdzie swoje odzwierciedlenie w trendach na całym rynku.

Portfolio w segmencie elektryków będzie nadal rozszerzane, czego świetnym przykładem może być rozwój samochodów w klasie SUV i wzbogacanie oferty C-SUV’ów. Rosnący popyt na ofertę w tej klasie powinien skłonić producentów pojazdów elektrycznych do rozważenia opracowania średniej wielkości PHEV opartego na CUV, szczególnie dla rynków europejskich i amerykańskich.

Źródło: http://www.frost.com/sublib/display-report.do?id=ME4F-01-00-00-00

    0