top of page
Szukaj

800 milionów rządowej dotacji na budowę stacji ładowania samochodów elektrycznych

Końcówka kwietnia przyniosła dla branży elektryzującą wiadomość. Według zapowiedzi Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wesprze budowę stacji ładowania pojazdów elektrycznych dotacją o łącznej wartości 800 milionów złotych. Kto będzie mógł skorzystać ze wsparcia? Do kiedy potrwa rządowy program? Na jaki procent dofinansowania można liczyć? Wszystkie odpowiedzi znajdziesz w tym artykule.





Według ekspertów jednym z głównych czynników hamujących rozwój elektromobilności w Polsce jest brak infrastruktury do ładowania. Rządowy program wsparcia ma to zmienić.


Kto będzie mógł skorzystać z dotacji?

Na dofinansowanie będzie mógł liczyć zarówno sektor MŚP, jak i duże przedsiębiorstwa, a także jednostki samorządu terytorialnego, a nawet spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe. "Pieniądze będą trafiały do wielu podmiotów, w tym spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, dla stacji poza dużymi miastami i na ogólnodostępnych stacjach paliw. Nie chcemy z tego projektu nikogo wykluczać"- powiedział wiceprezes NFOŚiGW Artur Lorkowski.


Co ciekawe, „wsparcie nie zostanie udostępnione na równych warunkach wszystkim uczestnikom rynku. Nie chcemy doprowadzić do wyczerpania tej kwoty przez jednego, dwóch czy trzech beneficjentów. Chcemy wspierać mniejsze projekty, budować rynek bardziej rozproszony” – dodał.


O jaki procent wsparcia można się ubiegać?

Według projektu rozporządzenia ministra klimatu i środowiska w sprawie szczegółowych warunków udzielania pomocy publicznej na infrastrukturę do ładowania pojazdów elektrycznych i infrastrukturę do tankowania wodoru, bezzwrotne dotacje w wysokości do 75 procent kosztów kwalifikowanych inwestycji mogą zostać udzielone na:

  • utworzenie punktu ładowania o mocy do 150 kW lub zwiększenie mocy takiego punktu do 150 kW,

  • budowę lub rozbudowę ogólnodostępnej stacji ładowania,

  • budowę lub rozbudowę stacji tankowania wodoru.

Dofinansowanie może obejmować m.in. nabycie nowych urządzeń, koszty robót budowlanych i montażu, budowę instalacji przyłączeniowej, dokumentację techniczną i nadzór inwestorski, a nawet testy i odbiory.


Do kiedy potrwa program?

Dotacje o łącznej wartości 800 milionów złotych mają być rozdysponowane do końca 2023 roku.

Około 1700 punktów ładowania, jakie są w tej chwili dostępne w Polsce, to wciąż zbyt mało, by zwiększyć zainteresowanie kierowców autami elektrycznymi. Przykłady płynące od naszych europejskich sąsiadów pokazują, że rynek niskoemisyjnych pojazdów w początkowym etapie rozwoju po prostu potrzebuje zachęty państwa. Autorzy rozporządzenia w uzasadnieniu wspominają o tym, że statystyczny Kowalski dziennie pokonuje niewielki dystans - „przeciętny samochód w Polsce przejeżdża 8 500 km rocznie, co daje 23 km dziennie. Do płynnej eksploatacji pojazdu elektrycznego wystarczyłoby więc doładowanie w warunkach domowych raz na kilka dni. Z powodów psychologicznych fakt braku możliwości doładowania awaryjnego jest jednak istotną barierą rozwoju rynku. Dodatkowo, ze względu na brak infrastruktury szybkiego ładowania, przemierzanie pojazdem elektrycznym dłuższych tras międzymiastowych jest utrudnione lub wręcz niemożliwe”.


Budowa gęstej sieci stacji ładowania samochodów elektrycznych na pewno zmniejszy tę psychologiczną barierę, a tym, którzy pokonują większe dystanse - znacznie ułatwi podróżowanie.





Źródło:



Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page