Żyjemy na Ziemi i powinniśmy o nią dbać. W końcu mamy ją tylko jedną. Tak samo, jak dbamy o czystość naszych mieszkań oraz zdrową dietę, tak samo powinniśmy dbać o środowisko, w którym żyjemy. Niestety wiele osób nie jest świadomych tego, jakie niebezpieczeństwo niesie za sobą fakt, że nie segregujemy śmieci, nie oszczędzamy energii oraz jak szkodliwy dla naszego zdrowia jest smog.
Nasza Planeta jest w coraz gorszym stanie i staje się z roku na rok bardziej zaśmiecona. Jak temu zapobiec i w jaki sposób sprawić, aby żyło nam się lepiej i przede wszystkim – bardziej zdrowo? Metoda małych kroczków, w gospodarstwie domowym każdego z nas, jest doskonała, jednak warto też zastanowić się nad wymianą samochodu na bardziej ekologiczny.
Sęk w tym, że państwo niekoniecznie chce nam tę wymianę ułatwić, a nawet chce jeszcze na tym zarobić.
Jakie są tymczasowe problemy z elektrykami?
produkcja akumulatorów litowo- jonowych nie jest bez znaczenia dla środowiska
prąd do ładowania baterii samochodowych powstaje w elektrowniach węglowych
ograniczona infrastruktura ładowania
długi czas ładowania w stosunku do zasięgu.
Wszystkie te kwestie niebawem nie będą miały racji bytu, ze względu na stały i dynamiczny rozwój tej gałęzi przemysłu i tranpsortu.
Kto kupuje elektryki?
W ubiegłym roku na polskich drogach pojawiło się zaledwie 620 samochodów elektrycznych, a większość z nich została zarejestrowana u dealerów samochodowych albo trafiła do firm zajmujących się wynajmem aut. Porównując ten wynik z 2017 rokiem, zauważymy wzrost aż o 43%, co oznacza coraz większą świadomość ekologiczną wśród Polaków. To bardzo optymistyczna wiadomość. Ale nie tylko firmy i salony kupują elektryczne samochody, część z nich trafiła do garaży osób prywatnych, którzy chcą mieć swój w wkład czyste powietrze, którym oddychają na co dzień.
Hybrydy – to też jest dobre rozwiązanie
Hybrydy kupują korporacje taksówkowe i taksówkarze oraz firmy odpowiedzialne społecznie. Dlaczego? Ponieważ jest to dobre połączenie troski o środowisko naturalne i ekonomii.
Co jest nie tak z ustawą o elektromobilności?
Ustawa o elektromobilności nie przewiduje preferencyjnych warunków dla właścicieli samochodów elektrycznych. Często jest tak, że właściciele tych aut płacą za nie więcej, niż musieliby zapłacić za diesle czy samochody benzynowe. Może warto zastanowić się nad zmianą ustawy, która będzie dostosowana do zmieniającego się świata? Może zamiast akcyzy, warto stworzyć rozsądny sposób opodatkowania samochodów elektrycznych? W większości państw Unii Europejskiej nie ma akcyzy. Została ona zastąpiona podatkiem ekologicznym, a jego wysokość zależy od tego, ile trujących związków jest emitowanych przez samochód do atmosfery. I to jest,naszym zdaniem, sprawiedliwe rozwiązanie.
Na początku tego roku usłyszeliśmy informację, że rząd będzie dopłacał do zakupu samochodów elektrycznych 30% ich wartości (maksymalnie 36 000 zł) i taka informacja była bardzo optymistyczna! Problem polega na tym, że od zakończenia konsultacji nic się więcej w tej sprawie nie wydarzyło.
Reasumując – bądźmy świadomi, dbajmy o naszą Planetę i tym samym oszczędzajmy. I oczywiście wypatrujmy dalszych kroków strony rządowej w kierunku powszechnej elektromobilności.
Źródło: moto.wp.pl; https://bit.ly/2KbinBJ