top of page
Szukaj

Koniec silnika spalinowego w Europie.

Ostatnie wiadomości z Unii Europejskiej przyniosły nam rewolucyjne postanowienia! Otóż zostało osiągnięte wstępne porozumienie na najwyższym szczeblu Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej i Rady Europy, dotyczące zakończenia sprzedaży nowych samochodów, które są wyposażone w silnik spalinowy. We wszystkich krajach Unii ma to nastąpić w 2035 r.




Jednocześnie wielu największych producentów samochodów ogłosiło, że wycofują się z produkcji aut z silnikiem spalinowym i planują rozpocząć produkcję tych z silnikiem elektrycznym. To rewolucyjne porozumienie, o którym wspominamy, zakłada również, iż zostanie zredukowana emisja dla nowych aut sprzedawanych od 2030 r. o 55%, w porównaniu z poziomem, jaki był w 2021 r. Używane samochody, które zostały wyprodukowane przed 2035 r., będą nadal na rynku sprzedaży.


Wycofanie produkcji samochodów z silnikiem spalinowym stanowi ogromne wyzwanie dla przemysłu w Polsce, chociażby ze względu na to, jak wygląda struktura sektora energetycznego. W naszym kraju znaczący udział stanowią źródła wysokoemisyjne. Taka sytuacja stawia przed wieloma jednostkami pilną konieczność wsparcia dekarbonizacji. Potrzebne jest też przyspieszenie rozbudowy sieci stacji ładowania i ich upowszechnianie. Zmiany i przekształcenia w polskiej energetyce wymagają otwartych rozmów między przemysłem motoryzacyjnym a energetyką i szybkich działań ze strony administracyjnej. Warto położyć większy nacisk na dialog, chociażby ze względów geopolitycznych i strategicznych.

Aktualnie trwający atak Federacji Rosyjskiej na Ukrainę otwiera nowe obszary dyskusji i wymusza na swój sposób przyspieszenie wspomnianych już transformacji. Kolejną sprawą jest zapewnienie zielonej energii na każdym etapie – od źródła energii do pojazdu. Dzięki takiemu rozwiązaniu będzie można mówić o zero emisyjnym transporcie, a polski przemysł i jego czysta energia pozostaną na stałe w europejskim łańcuchu wartości. Bez wątpienia, jednym z priorytetów w Polsce, powinno być wsparcie dla zwiększenia efektywności energetycznej oraz systemów magazynowania energii.

Musimy pamiętać o tym, że ostateczne decyzje jeszcze mogą ulec zmianie, jednak pewne jest to, że Unia bardzo mocno promuje elektromobilność na Starym Kontynencie i popularyzuje pojazdy zasilane wodorem. Politycy doskonale wiedzą, że aby wprowadzić zmiany w tej dziedzinie, konieczna jest nie tylko zmiana ludzkich przyzwyczajeń, ale przede wszystkim zbudowanie odpowiedniej i wydajnej infrastruktury. To ma sprawić, że samochody elektryczne będą coraz częściej wybierane przez kierowców.

Wiadomo, że aby ludzie chcieli przesiąść się na samochody elektryczne, ich obsługa musi być łatwa, a cena konkurencyjna. W tym przypadku, jednoczesne ograniczenie podaży „tradycyjnych” samochodów, może być dobrym, tymczasowym rozwiązaniem.

Obecnie sporym problemem jest nadal mała ilość dostępnych stacji ładowania. Europosłowie podjęli bardzo dobrą decyzję: stacje do ładowania samochodów elektrycznych mają być rozmieszczone co 60 km. Taka infrastruktura powinna powstać do 2026 r. na głównej sieci dróg w Europie. W przypadku stacji do tankowania wodoru – mają się one znajdować co 100 km (ma to się stać do 2028 r.).


Kolejnym, bardzo istotnym elementem rozmów na wysokim szczeblu Unii Europejskiej, jest ustalenie szczegółów pakietu „FitFor 55”. W tej sprawie zostało zaproponowanych kilka zmian, które mają skłonić branżę logistyczną do szybszego przejścia na samochody zero emisyjne. Dzięki temu, w kolejnych etapach legislacyjnych zakup tzw. elektryka, będzie bardziej opłacalny niż pojazd z silnikiem spalinowym.

„Dni silnika spalinowego są w końcu policzone. Minęło 125 lat, odkąd Rudolf Diesel zrewolucjonizował wydajność silników, ale ustawodawcy zdecydowali, że kolejny rozdział zostanie napisany przez czystszy, lepszy pojazd elektryczny” skomentowała Julia Poliscanova, starszy dyrektor ds. pojazdów i e-mobilności w organizacji proekologicznej Transport & Environment. Solidna strategia przemysłowa w Unii Europejskiej jest konieczna. Dzięki niej będzie można zapewnić producentom samochodów lepszy start w ogólnoświatowym wyścigu o prowadzenie w tej ekologicznej kategorii. „Chińscy producenci pojazdów elektrycznych, którzy przez lata korzystali z dotacji i wspieranego przez państwo finansowania swoich łańcuchów dostaw, szybko zyskują udział w rynku UE. W Stanach Zjednoczonych ustawa o redukcji inflacji stawia europejskich producentów w bardzo niekorzystnej sytuacji w stosunku do ich amerykańskich rywali” – podkreśla T&E.





Źródła:

https://trans.info/pl/koniec-sprzedazy-aut-spalinowych-311486



bottom of page